A dokładniej podczas zakupów ;) Sukces zdrowego odżywiania zaczyna się w markecie. Na zakupach decydujesz o jadłospisie na najbliższych kilka dni, a najlepiej wybierać się z gotową listą produktów. Jeśli nie znajdzie się na niej pączek czy pyzy to nie wylądują w Twoim koszyku, a w rezultacie nie pojawią się w menu. Na obiadowym talerzu znajdziesz więc tylko to, co rzeczywiście powinnaś jeść.
Ja nie zawsze chodzę z listą ale mam wydeptane ścieżki, którymi się w sklepie poruszam i wiem czego szukam :)
Warzywa i owoce w ilościach bliżej nieokreślonych ;) Pomidory, ogórki, sałata, kiełki to podstawowy zestaw do sałatek, który muszę mieć w domu zawsze. Owoce do sałatki czy owsianki jak mam ochotę na coś słodkiego. Reszta to oczywiście obiad.
Z produktów zbożowych najczęściej przeze mnie kupowane to otręby i płatki owsiane. Te natomiast nieodłącznie kojarzą mi się z orzechami, słonecznikiem, pestkami dyni, siemieniem lnianym itp. Ważny składnik sałatek owocowych czy owsianek.
W lodówce nie może zabraknąć również nabiału - mleko, jogurty naturalne oraz greckie, kefir czy maślanka. A do smaku sól - oczywiście o obniżonej zawartości sodu i cukier - syrop z agawy.
Co do picia? Oczywiście woda, może być z cytryną, limonką i miętą. W domu pijemy przefiltrowaną z kranu, ale jeśli mam wybierać z butelkowych, to dla mnie najsmaczniejsza jest Nestle Aquarel.
Moim ulubieńcem wśród herbat jest obecnie zielona z pigwą. Czasami pozwolę sobie na coś słodkiego chociaż nie rzucam się na to jakoś specjalnie ;) Soki owocowe (oczywiście te bez cukru) pijam czasami. Jakość tych przetworów jest dość niska więc wolę własnoręcznie wyciskany sok, domowy kompot lub po prostu zjeść owoc :)
Do tego wszystkiego musi być mięso i rybka! W moim jadłospisie chociaż jeden posiłek musi zawierać mięso, wędlinę lub rybę. Wtedy czuję się naprawdę syta, zjadając nawet niewielkie ilości.
A jak wyglądają Wasze zakupy? Zastanawiacie się nad wyborem produktów czy kupujecie co popadnie, a w domu próbujecie ugotować z tego coś lekkiego i zdrowego? ;)