poniedziałek, 11 lutego 2013

idealnie rozpoczęty (ty)dzień

Co zrobić aby poniedziałek był wspaniałym dniem? Wziąć urlop! ;)
Odrobina więcej czasu z rana, pozwoliła mi przygotować perfekcyjne śniadanie - pełnoziarniste naleśniki z dodatkiem dżemu (niskosłodzonego oczywiście) i jogurtu naturalnego.


Tak naprawdę, takie naleśniki bez problemu zdążę przygotować również przed pracą, ale w wolny dzień mogę spokojnie delektować się smakiem i docenić jego wartości odżywcze.
Ciasto na naleśniki przyrządzam na oko:
- 1 jajko
- mąka pełnoziarnista
- mleko
- woda
- otręby pszenne i żytnie
- siemię lniane
- słodzik lub syrop z agawy
- można również nadać konkretny smak dodając aromat np. migdałowy i migdały (płatki)
Konsystencja ciasta pełnoziarnistego powinna być zbliżona do tradycyjnego. Najlepiej smażyć bez dodatku oleju.

Do naleśnika musi być coś ekstra - koktajl bananowy


Moje ulubione odsłony - z orzechami lub cynamonem:
kefir naturalny 0%
mleko 2%
banan
świeżo zmielony cynamon lub orzechy
słodzik lub syrop z agawy - gdyby koktajl był zbyt kwaśny

Jeżeli koktajl ma być dodatkiem to najlepiej jest zrobić go z połowy banana. Czasami jednak, taki koktajl zastępuje mi posiłek (np. drugie śniadanie), wtedy przyrządzam napój z całego owocu.

Jeżeli wiesz, że koktajl trochę postoi, lub przygotowujesz go wieczorem na następny dzień, dodaj do niego sok z cytryny i wstaw do lodówki - to sprawi, że koktajl nie sczernieje.

Smacznego :)

niedziela, 20 stycznia 2013

fast food - smart swap

Ile razy zdarzyło się Wam ulec pokusie jednego, małego, szybkiego posiłku w postaci cheeseburgera? Ja w życiu zjadłam ich pewnie sporo - nigdy nie liczyłam ;) Ale to były inne czasy, zupełnie inny okres mojego życia. Dzisiaj wiem, że są lepsze rozwiązania...

 

Jeden cheeseburger to mniej więcej 4 jabłka, 3 banany lub porządna porcja sałatki greckiej. Zanim więc sięgniesz po fast food, sprawdź czy nie lepiej zamienić jednego, niezdrowego cheeseburgera na kiść winogron, sałatkę caprese czy inne ulubione, zdrowe przekąski.

Od pierwszego usłyszenia zakochałam się w piosence "A Real Hero" - soundtrack z filmu Drive. Świetna propozycja na poranną rozgrzewkę :)